sobota, 27 grudnia 2014

Sposób na mocne paznokcie.

Mam nadzieję, że święta minęły wam w miłej i pełnej miłości atmosferze, tymczasem przychodzę do was nie tyle z recenzją, co moim sposobem na piękne, mocne i zdrowe paznokcie. 


Około roku temu miałam poważny problem z rozdwajającymi się paznokciami. Rozdwajały się dosłownie na całej długości. Były słabo odżywione, tak jak moje włosy. Łamanie i rozdwajanie się paznokci może być oznaką, że należy wprowadzić zmiany w naszej codziennej diecie. Jeść więcej warzyw i owoców, a także dostarczać organizmowi większą ilość białka. Wiem to z własnego doświadczenia. Już odkąd zaczęłam jeść więcej naturalnych witamin A, E oraz tych z grupy B, cynku, żelaza i krzemu, zawartych w warzywach i owocach, a także więcej białka, ryb morskich i włączyłam do diety tran efekty były widoczne. W internecie znaleźć można dokładny wykaz produktów, w których znaleźć możemy poszczególne składniki, więc nie będę się zbytnio rozwodzić. Ja zwiększyłam spożywanie orzechów, musli z płatkami owsianymi, szpinaku, ziarnistego pieczywa, jajek, jabłek, brązowego, razowego makaronu, soi, natki pietruszki i ogólnie warzyw i owoców różnego rodzaju dostępnych w sklepach. Do zmiany nawyków przyczynił się mój semestralny pobyt w Hiszpanii, gdzie przy takim wyborze świeżych owoców w niskich cenach, nie można było nie jeść ich codziennie :) Polecam również guacamole, czyli dip z awokado. Można dostać je w biedronce, tam gdzie sałatki w lodówkach. Ja smaruję nim tosty i jest to jeden z moich ulubionych przysmaków. Poza tym, dzienna duża porcja białka do podstawa, by nasze paznokcie, jak i włosy, rosły prawidłowo. Do dodatkowej suplementacji polecam spirulinę, bo to ok 60% czystego białka, jest również odpowiednia dla wegetarian i wegan. Drugi suplement to biotyna, uwielbiana przez włosy i paznokcie, ale o tym pisałam już wcześniej.

Chrońmy paznokcie przed działaniem detergentów, które mogą je wysuszać. Paznokcie nie lubią też rozmakania w wodzie. Jeśli zmywamy lakier to ważne by zmywacz nie zawierał acetonu, który działa bardzo szkodliwie na płytkę. Ja zazwyczaj używam zmywacza z biedronki, lub z Eveline. 

Polecam co jakiś czas dać trochę wytchnienia swoim paznokciom. Odstawić lakiery i powcierać w płytkę 2 specyfiki o których chciałabym napisać parę słów. 
Pierwszy to olej rycynowy. Tak, cud na wszystko: od wypadających włosów przez gęste rzęsy, po mocne paznokcie. Olej polecam powcierać na noc, jak najbliżej skórek. Odżywia i wzmacnia paznokcie, a także pobudza ich wzrost. 
Drugi specyfik, to mój ukochany balsam do paznokci 2x5, zamknięty w małym niepozornym słoiczku 4,5g.
Balsam ma konsystencję woskowatą, pod wpływem ciepła naszego palca, mięknie i ładnie się rozprowadza. Pachnie przyjemnie i słodziutko. Skład to sama natura. Składniki aktywne: wosk pszczeli, ekstrakt z kopru , skrzypu i ostropestu, olej rycynowy, oliwa, D-pantenol, aminokwasy keratyny, witamina C, witamina E,   ß-karoten. 

Zależnie od stanu naszych paznokci efekt stosowania balsamu widać po ok 1-2 tygodni. Wzmacniają się, stają się bardziej elastyczne i odporne na uszkodzenia. Rosną zdecydowanie szybciej. Nie łamią się, a nowa część paznokcia nie rozdwaja się. Niestety nic nie sklei nam już rozdwojonej płytki. jedyne wyjście to obciąć i wyhodować nowe wypielęgnowane paznokcie - jest to przecież nasza wizytówka :)




3 komentarze:

  1. Jeju, jakie ładne paznokcie O.O !

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post.Pazurki masz bardzo ładne.Dla mnie olejek rycynowy to też cudowny specyfik,uratował mi paznokcie po tipsach i mogę się teraz cieszyć,naturalnymi,zdrowymi i długimi pazurkami:)

    OdpowiedzUsuń