czwartek, 8 stycznia 2015

Recenzja: Maseczka do Twarzy na Mleku Łosia "Odmładzająca".

Dzisiaj krótka recenzja rosyjskiej maseczki z asortymentu babuszki Agafii, która bardzo przypadła mi do gustu. Robiąc zamówienie na Skarby Syberii moje oko przykuło owe mleko łosia :) A to ciekawostka, nie wiedziałam, że łosia można wydoić, a tu proszę tyle zastosowań.
Na odmłodzeniu mi nie zależy, ale z doświadczenia wiem, że produkty "odmładzające" są również cudownie odżywcze, a lubię od czasu do czasu zafundować mojej cerze porządne odżywienie, staje się wtedy bardziej promienna. Zainteresowana dodałam maseczkę do koszyka i już od pierwszego użycia bardzo ją polubiłam. 


Maseczka zamknięta jest w typowym dla tej serii maseczek woreczkowatym opakowaniu z dziubkiem przez który wyciskamy produkt. Opakowanie na bogato ze złotymi ornamentami :D Bardzo ładne i poręczne.
100% naturalnych składników. Składniki aktywne:
  • białą glinkę (źródło cennych minerałów, które odżywiają naszą skórę, wygładza i ujędrnia)
  • ekstrakt z różeńca górskiego (inaczej Arktyczny Korzeń, jest bogaty w fenole, więc wykazuje działanie antyokdsydacyjne i chroni przed wolnymi rodnikami, wzmacnia)
  • sachalińska morwa biała (wygładza i tonizuje)
  • wosk pszczeli (zapobiega utracie wody)
  • mleko łosia (jest bogatsze w białko i witaminy niż mleko krowie, ponoć odmładza, staje się bardzo popularne w przemyśle spożywczym, jako alternatywny nabiał)
Konsystencja jest treściwa, kremowa, nie spływa i dobrze pokrywa twarz. Jakie działanie jest przewidziane? "(...) nawilża, przywraca skórze sprężystość i elastyczność, tonizuje ją i wygładza oraz chroni przed odwodnieniem". I jest to cała prawda :) Po spłukaniu momentalnie zauważamy miękkość i delikatność. Używała jej również moja mama i potwierdza, że skóra  jest uelastyczniona. Nawilżenie również jest odczuwalne i utrzymuje się jakiś czas. Ja najbardziej cenie ją za to jak rozpromienia buzię :) Cera uzyskuje zdrowy wygląd. 


Nic dodać, nic ująć. Za małe pieniądze bo ok 6 - 9zł mamy 100g na prawdę przyjemnej maseczki, która dodatkowo pachnie przecudnie: słodko i mlecznie, aż chce się ją zjeść :) Urzekła mnie i planuję wypróbować inne maseczki z tej serii. Agafia zna się na rzeczy :)



6 komentarzy:

  1. Bardzo lubię ich maseczki do włosów :) tych do twarzy jeszcze nie wypróbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie na odwrót, muszę kiedyś wypróbować te do włosów ;)

      Usuń
  2. Przeczytałam ,,z mleka łososia" hahah :p Całkiem fajna maseczka, mnie najbardziej kuszą te do włosów, kupiłabym chyba jakąś w tym roku :D
    momento-de-aliento.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie,Agafia zna się na rzeczy. Mam dwie maseczki,a na tę z mlekiem łosia właśnie poluję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. mleko łosia? pierwsze słyszę o takim składniku hmm, ale skoro działa to dlaczego nie spróbować:) obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń