Witam w 2015 :) Tak sobie ostatnio siedziałam i myślałam nad tym, co chciałabym realizować w tym roku, co zmienić,jakie cele i plany wdrażać w życie. I to zarówno te kosmetyczno-pielęgnacyjne, jak i typowo życiowe. Zrobiłam więc małą listę, z której za rok chciałabym się rozliczyć. Myślę, że spisywanie celów pomaga w ich realizacji. Jak coś mam napisane czarno na białym, to czuję większą motywację :) A już na pewno jeśli jest to upublicznione :D
Uroda i zdrowie:
- zapuścić i zagęścić włosy; jak na razie (odpukać) wypadanie ustało, pojawiła się też masa baby hair, marzą mi się włosy do pasa i taki też jest plan :) Obecna długość (mierzona od czubka głowy) to ok. 52cm, więc do planowanej długości brakuje jakiś 20cm.
- dbać o ich kondycję z równym zapałem jak dotychczas; nieskromnie przyznam, że jestem osobą bardzo systematyczną jak już obiorę jakiś cel i nie mam problemów z lenistwem jeśli chodzi o wcierki, maski czy płukanki, więc oby tak dalej
- jeść zdrowo, więcej warzyw i owoców; już jem ich dużo, ale wiem, że można to jeszcze poprawić
- znaleźć złoty środek na nieskazitelną cerę; nie jest źle, ale mogłoby być lepiej, więc muszę bardziej przyłożyć się do pielęgnacji twarzy
- ĆWICZYĆ; o tak tutaj potrafię być leniem i szybko się poddawać. Nie mam problemów z nadwagą, więc pewnie dlatego nie czuję dostatecznej motywacji, ale dla zdrowia powinnam się częściej ruszać. Mam hula hop i planuję zrobić akcję kręcenia codziennie :) Do tego przysiady - chłopak gorąco popiera ;D
- cieszyć się z małych rzeczy, kontrolować własne życie, nie pozwalać by nieistotne błahostki wpływały na samopoczucie, być pozytywną każdego dnia, nie poddawać się negatywnym wpływom ludzi toksycznych; chciałabym tu polecić pewną książkę, która bardzo pomogła mi w zmianie sposobu myślenia i pozbyciu się negatywnych emocji - The Untethered Soul. Narazie udało mi się znaleźć ją tylko w wersji angielskiej, ale jest genialna, wygrała wiele nagród w Stanach i na prawdę polecam. Sprawiła, że czuję się szczęśliwsza :)
- nie dążyć do ideału - dążyć do najbardziej perfekcyjnej wersji SIEBIE
- pomagać - klikając codziennie na siepomaga.pl i od czasu do czasu przeznaczając pieniażki na pomoc innym
- osiągnąć płynność w hiszpańskim, przypomnieć sobie niemiecki; potrafię być takim leniem, że aż żal
- spróbować oszczędzić trochę pieniędzy; będzie ciężko xD
- ograniczyć bezsensowne tracenie czasu w internecie; o tak czasem potrafię bez celu scrollować strony z rzeczami bezsensownymi, podczas gdy czas leci i można by zrobić coś pożyteczniejszego
- kontynuować zwiedzanie Europy - pozostało jeszcze tyle do zobaczenia :)
Podzielacie któreś z postanowień? Macie jakieś swoje cele na 2015 rok? :)
Trzymam kciuki za Twoje postanowienia ;-)
OdpowiedzUsuńRównież planuję zapuścić włosy, zdrowo się odżywiać i ćwiczyć oraz cieszyć się z małych rzeczy :-)
Cele określone to nie pozostaje nic innego, jak uparcie do nich dążyć :) Również trzymam kciuki :>
UsuńŻyczę Ci wytrwałości i oby wszystkie cele udało Ci się wypełniać! Ja z Twojej listy mam bardzo podobnie jeśli chodzi o ćwiczenie, też nie mam nadwagi ale przydałoby mi się dla zdrowia ćwiczyć. Już od kilku dni sie za to wzięłam i dzisiaj mam ogromne zakwasy, także trzymam kciuki za mnie i za Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Wzajemna motywacja bardzo pomaga :D Mam zamiar zacząć od jutra. Trzymam kciuki również :>
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJak będziesz organizować akcję z hula-hopem to się chętnie przyłączę mi do osiągnięcia celu z długością włosów brakuje jakieś 10cm :D Oby Ci się udało osiągnąć swój cel :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: momento-de-aliento.blogspot.com
Myślę, że akcję zorganizuję na dniach, więc bądź gotowa :D 10cm to już luz, z górki pójdzie :) Trzymam kciuki ;)
UsuńSuper! :D Akurat na razie nie mam zaplanowanych żadnych ćwiczeń na styczeń :)
Usuńmomento-de-aliento.blogspot.com